Przyznać muszę szczerze, że naprawdę najwiecej obaw macie co do sesji ciążowej wykonanej w domu🤭
I najczęstszym ze słyszanych przeze mnie argumentów jest to, że Wasze mieszkanie na pewno nie nadaje się na sesję😆
Tymi zdjęciami łamię wszelkie stereotypy i rozwiewam wątpliwości😉
Ujęcia robiliśmy głównie w salonie na kanapie i w sypialni na łóżku. Żeby nie było tak prosto – na pokładzie mieliśmy jeszcze 2 latkę w rozkwicie buntowniczego nastroju😁
Ale Moi Drodzy! jak się chce magię, to się magię tworzy! a co!
Ta sesja pełna jest najpiękniejszych emocji i stanowi najcenniejszą pamiątkę dla całej rodzinki!
A już niedługo widzimy się na sesji noworodkowej!!! Nie mogę się doczekać😍