OLUŚ – SESJA NOWORODKOWA Z PRZYGODAMI

Z Olą miałyśmy spotkać się na sesji ciążowej – przyszła mama marzyła o kadrach w lofcie, sensualnych, kobiecych…Niestety nie udało nam się wówczas z sesją 🙁
Ale ale! Umówiłyśmy się szybciutko na uwiecznienie pierwszych chwil życia Olusia 🙂
Przyjechałam do Oli i Rafała w sobotę na 8:30, od samego rana wszystko było nie tak tego dnia 😀 Jak dojechałam na drugi koniec miasta i chciałam rozpocząć sesję, okazało się, że akumulator, który mam w aparacie ledwo zipie, a ten, który ładowałam całą noc został w domu 🙁
Musieliśmy zrobić sobie przerwę na kawę i poczekać aż taksówką przywiezie zastępcze źródło zasilania mojego sprzętu 😉
Tak czy owak, z małymi przygodami, zrobiliśmy najpiękniejszą sesję – pełną ciepłych, bliskich kadrów 🙂 Taką, jaką kocham najbardziej!

Podziwiajcie 🙂

error: Te zdjęcia są chronione!

Ta strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny.